Jeśli ktoś z Was ma okazję zamieszkać lub pobyć jakiś czas z rodziną Indyjską pod jednym dachem z pewnością uzna takie doświadczenie za niezwykle budujące oraz ciekawe. Jest to nie tylko doskonała okazja do poznania bliżej ludzi, kultury kraju, ale także świetny sposób poznania prawdziwych Indii wraz z ich nieprzeciętną gościnnością. Podczas takiego pobytu macie szansę poznać zwyczaje i tradycje panujące w Indiach, obalić stereotypy oraz spędzić czas niezwykle interesująco i nietuzinkowo.
Rodzina Sharma i ich dom
Podczas wielu z moich wizyt w domu rodzinnym Sharma w stanie Himachal Pradesh około 30 km od miasteczka gdzie mieszka sam Dalajlama i tybetańscy uchodźccy - Dharamshala spędziłam cudowne chwile, które pozostaną na długo w mojej pamięci. Rodzina u której spędziłam swój pobyt w Indiach z pewnością miała ogromny wpływ na to jak teraz postrzegam Indie jako kraj oraz ludzi w nim mieszkający. Wszyscy członkowie rodziny Sharma to cudowni skromni ludzie o dużym sercu i niezwykłej gościnności oraz tolerancji. Gospodarze czyli Prakash wraz z żoną są osobami zawsze pogodnymi z wspaniałą energia i chęcią pomocy. Pozostali członkowie rodziny Mithun wraz z żoną Simpi to bardzo pracowici i pomocni ludzie dbający o dom, dzieci i panującą atmosferę. Dodam tu, iż dom jest często odwiedzany przez braci i siostry gospodarzy domu, a także znajomych, którzy wpadają na herbatkę ciaj, plotki czy w innym wyższym celu. Widać jak ważne i mocne są w Indiach relacje w rodzinie, wzajemna pomoc i poszanowanie tradycji. W domu panują zasady i jest podział obowiązków jednakże wszystko dzieje się naturalnie bez oporów i sprzeciwu. Widać ogólny szacunek i pozytywne relacje między członkami rodziny co również ma wpływ na atmosferę panującą w ich domu. Obowiązki kobiet to niewątpliwie wszystkie obowiązki związane z gospodarstwem domowym. Synowa - Simpi jest obsobą bardzo pracowitą i ambitną i oprócz obowiązków w domu chodzi codziennie do pracy; jest nauczycielką Informatyki w miejscowej szkole prywatnej. Chodzenie do pracy przez kobiety oraz chęć edukacji w tak małej miejscowości jest niewątpliwie rzadko spotykane, a jadnak podczas mojego pobytu w domu rodzinnym poznałam wiele pracujących kobiet, co również otworzyło mi oczy na pewne sprawy i kierunki myślenia, które ulegają w Indiach zmianom zwłaszcza wśród ludzi należących do tkzw. młodej generacji.
Dom rodzinny Sharma to uroczo położona posiadłość z 8 pokojami w uroczej miejscowości Jughar niedaleko Dharamshali z dużym ogrodem wśród bujnej roślinności z widokiem na Himalaje, które można dostrzec podczas lokalnego trekingu czy z pierwszego piętra ich domu. Przy wjeździe do domu lekko pod górkę mijamy małą świątynie boga Shani Dev - bóstwo sprawiedliwości, któremu poświęcona jest świątyńka. Ów budowla została wybodowana przez głowę rodziny Sharama Pana Prakasha w celach nie tylko religijnych, ale także jak on sam powiedział "dla dobrej karmy". Codziennie rano przed wschodem i zachodem słońca rodzina często z osobami z zewnątrz zbiera się w świątyni w celu modlitwy i oddania czci bogom. Jest to bardzo ważny rytuał, któremu towarzyszą mantry, kadzidła, dzwonki oraz muzyka bębnów. Widać jak w Indiach ważne jest poszanowanie tradycji i obrzędów, które są zakorzenione głęboko w ich kulturze i świadomości. Każda modlitwa czy rytuał jest odprawiany z zaangażowaniem i skupieniem i ma na celu pozbycie się złej energii, a przywołanie tej dobrej, oczyszczenie duchowe bez którego nie sposób zacząć dnia. W celu oddania czci bogom rodzina budzi się przed wschodem słońca, następnie po obmyciu ciała udaje się do świątyni na spotkanie z bóstwem. Szczególnie ważna jest sobota, gdyż właśnie w ten dzień przychodzą do światyni mieszkańcy miejscowości w celu oddania czci bóstwu przynosząc że sobą dary w postaci ryżu, soczewicy, kadzideł; czasem zostawiają też pieniądze.
 |
| Brama wjazdowa do domu |
 |
| świętynia Shani Dev |
 |
W 100 % eko dom
Dalej znajduje się ogród w którym uprawiane są owoce takie jak liczi, drzewa mango, cytrynowiec, kukurydza, niektóre znane zioła używane w kuchni indyjskiej przez Panie domu. Dodatkiem do wszystkiego jest mała zagroda w której pasie się krowa. Gospodarstwo więc jest w 70 % pełni samowystarczalne. Większość pożywienia pozyskują z plonów, a mleko, ser paneer czy dahi (jogurt z sfermentowanego mleka) od pasącej się krowy:)
Warto podkreślić, iż rodzina Sharma jest w 100 % pure veg co oznacza, iż nie spożywa się w ich domu mięsa, ryb oraz jajek. Jeśli jednak są goście rodzina robi co może, aby ich godnie ugościć i przugotowuje dania non veg z kurczaka, ryb czy jajek. W domu rodzinnym często goszczeni są obcokrajowcy, którzy mieszkają na 1 piętrze budynku spędzając czas w harmonii z naturą poznając tajniki życia i kultury kraju. Na parterze mieszka rodzina Sharma czyli syn Mithun z żoną Simpi oraz 2 dzieci, Pani domu Shakundle oraz Pan domu - Prakash.
W tym wątku nie można zapomnieć również o miejscu tuż za ich domem, ktore przez miejscowych nazywane jest Patta ze względu na rosnące tam krzewy curry patta czyli liście curry używane w kuchni indyjskiej. Z tego miejsca roztacza się niesamowity widok na góry - pasmo górskie Dhauladhar; można też przejść się tam w celu photek zachodu i wschodu słońca, trekingu, jogi czy obserwacji pięknej dziewiczej przyrody i ptactwa.
Kilka photek z tego wspaniałego miejsca tuż za domem rodzinnym Sharma:
Codziennie pyszne i pełnowartościowe posiłki są przygotowywane przez Panie domu. Jest to niewątpliwie obowiązek kobiet, który wykonują z namaszczeniem oraz zaangażowaniem. Codzinne przygotowywanie posiłków dla całej rodziny to proces trwający
kilka godzin. Wszystkie posiłki w rodzinie czyli śniadanie, lunch oraz kolacja są świeże, ekologiczne przyrządzane bez żadnych gotowych produkuktów czy półproduktów i składają się z kilku dań. Goście domu często uczestniczą w procesie przygotowań pomagając w wyrabianiu ciasta na chlebki ćapati czy ucząc się gotowania w stylu indyjskim.
Atrakcje regionu
Jedzenie jest jedzone na dużym ganku z widokiem na ogród, często nie przy stole. Rodzina Sharma spożywa posiłki zgodnie z tradycją Indii siedząc na podłodze, ze skrzyżowanymi nogami używając palców prawej ręki niekiedy pomagając sobie łyżką. Goście z Europy czy innych krajów natomiast jedzą zawzwycaj przy stole siedząc przy stole na krzesłach lub sofie używając sztućcy. Bedąc gościem u rodziny Sharma można również uczestniczyć w szergu imprez kulturalnych oraz rodzinnych takiej jak urodziny synów, śluby członków rodziny lub przyjaciól czy celebracja indyjskich festiwali. Wielu gości rodziny Sharma została zaproszona na ślub indyjski czy ma okazję zobaczyć inne znane święta Indii - festiwal Diwali czy święto kolorów Holi. Dodatkowo atrakcją jest możliwość odwiedzin innych domów w okolicy; mieszkańcy miejscowości czyli znajomi rodziny chętnie zapraszają obcokrajowców na różne imprezy rodzinne, poczęstunek czy herbatkę ćiaj.
Kilka photek z clebracji indyjskich festiwali: święto Shivaratri, urodziny, święto Lori, Holi.
Podczas przygody z rodziną indyjską nie można zapomnieć również o atrakcji zwiedzania i odkrywania okolic. Pan domu ma do dyspozycji samochody, którymi obwozi gości po niezwykłych Himalajskich okolicach. Dodatkowo do dyspozycji jest motor oraz skuter używany do lokalnego rekonesansu.
Numerem 1 jest oczywiście wspomniana Dharmashala czy miejsowość nazywana Małą Lassą ze względu na fakt zamieszkania jej terenów przez samego Dalaj Lamę oraz uchodźców z Tybetu. Miasto przyciąga co roku tysiące turystów, podróżników czy Buddystów. W miejscowości mieszczą się Klasztory Buddyjskie, muzea, ciekawe świątynie, wodospady, parki, a nawet stadion krykieta. Jest to również doskonałe miejsce na jogę, masaż, treking czy zakupy. Mimo dużej ilości lokalsów oraz turystów czuć tutaj niewątpliwie atmosferę spokoju i duchowości.
Numer 2 to
Zwiedzanie okolicznych i uroczono położonych świątyń.
Są to świątynia z przepiępnym widokiem na góry Jakhani Mata temple, kompleks świątynny wykuty w skale Masur temples
(UNESCO) czy też bardzo stara świątynia Shivy usytułowana nieco na wzgorzu tuż przy rwącej rzece Bejnath temple. Wspomniane miejsce są absolutnie niekomercyjne, mało turytyczne i czuć w nich prawdziwego ducha Indii. Dodatkowo położenie wśród wysokich Himalajów i bujnej soczystej roślinności dodaje tym miejscom dodatkowy urok.
Są to świątynia z przepiępnym widokiem na góry Jakhani Mata temple, kompleks świątynny wykuty w skale Masur temples
Numer 3 to niewątpliwie jedyna w swoim rodzaju atrakcja w dolinie Bir Biling, gdzie można spróbować atrakcji paralotni. Wrażenia gwarantowane!
Numer 4 to pobyt w ośrodku ajurwedyjskiem usytułowanym przepięknie na łonie natury. Ceny pakietów leczniczych są bardzo przystępne.
Numer 5 to zwiedzanie okolicznych strumyków, klasztorów buddyjskich. rzek, zapor, plantacji herbaty. Codziennie można też udać się na długi spacer czy treking wraz z członkiem rodziny Sharma (przewodnikiem) czy nawet wycieczkę na skuterze czy rowerze. Szlaki trekingowe w okolicy biegną wśród okolicznych wiosek, rzek, lasów i strumyków zawsze w otoczeniu przepięknych Himalajów.
Numer 6 to treking i niezliczona ilość tras trekingowych, które można obrać będą na przykład w Dharmashali.
Numer 7 to
Liczne miasteczka i trochę dalsze zwiedzanie miast w stanie Himachal Pradesh. Poleciłabym zwiedzanie takich miast jak:
Shimla
Manali
Daloughi
Kasol
wieś Malana
Sami widzicie, iż atrakcji oraz możliwości spędzenia czasu jest co nie miara. W biurze podróży (www.paylesstoursindia.pl), z którym wspópracuje rodzina Sharma organizuje na życzenie tak zwany pakiet specjalny z pobytem u rodziny indyjskiej. Podczas takiej wycieczki możecie zobaczyć nie tylko znany na całym świecie Taj Mahal czy złotą świątynię w Amritsar, ale także pobyć w ekologicznym domu rodzinnym Sharma odkrywająć uroki oraz smaki Indii oddając się trekingom oraz lokalnemu zwiedzaniu pięknych okolic. Przykładowy plan wycieczki w linku http://www.paylesstoursindia.pl/india-tour-plans/duchoweindie
Komentarze
Prześlij komentarz