Przejdź do głównej zawartości

Jak się mieszka w Delhi, blog o Indiach








W dzisiejszym poście chciałam przedstawić najważniejsze aspekty mieszkania w tak ogromnym mieście jak Delhi czyli stolicy Indii.

Osobiście mieszkałem tam ciągiem przez około 3 lata i aktualnie jest to miasta, do które często przyjeżdżam w celach zawodowych, ale również prywatnych po przeprowadzeniu się do miejsca znacznie spokojniejszego czyli stanu Goa. Link do opisu plusów oraz minusów
 https://www.paylesstoursindiablog.com/2018/06/goa-opis-stanu.html

1. Zróżnicowanie kulturowe oraz lekcja tolerancji

Mieszkając w tak kosmopolitycznym i ogromnym mieście jak Delhi z pewnością daje możliwość poznania ludzi pochodzących z różnych krajów, ale także wielu wyznań i kultur; w mieście z ogromnym zagęszczeniem ludzi na metr kwadratowy trzeba nauczyć się bycia cierpliwym, tolerancyjnym oraz wyrozumiałym nawet jeśli wiele rzeczy wyda nam się być dziwaczna i nielogiczna. Próby zmiany "świata" rzeczywistości indyjskiej nie są dobrym podejściem i zazwyczaj kończą się porażką. W Indiach w walce ze światem stań po stronie swiata. Jeśli chcemy tu zdobyć przychylność ludzi i zrozumieć funkcjonowanie tak ogromnej aglomeracji musimy zacząć funkcjonować podobnie jak lokalni mieszkacy i wyzbyć się europejskiej perspektywy. Musimy odłożyć na półkę europejski sposób postrzegania rzeczywistości, przyzwyczaić się do panującego na ulicach chaosu, ciągłego hałasu klaksonów, widoku bezpańskich zwierząt na ulicach, braku jakichkolwiek zasad drogowych, odmiennego klimatu i różnorodności kastowej, kulturowej oraz wyznaniowej. W Delhi oprócz Hindusów, mieszkają Muzułmananie, Buddyści, Sikhowie, uchodźcy tybetańscy, a także niezliczona ilość innych wyznań. Mieszkając w tak ogromnym mieście z pewnością nauczysz się prawdziwej tolerancji, poszerzysz horyzonty oraz wyjdziesz poza ramamy kultury europejskiej. Poznając ludzi różnych kultur i środowisk odwiedzając liczne miejsca wiary poszerzysz wiedzę na temat religii świata oraz zaczniesz patrzeć na  świat globalnie biorąc pod uwagę wiele punktów widzenia. 
Dodatkowo nauczysz się gotowania w stylu indyjskim i dowiesz się dużo o tajnikach kuchni indyjskiej i być może przejdziesz na dietę wegetariańską. 
Mieszkanie w Delhi spowoduje, że nabędziesz umiejętność poruszania się w ogromnej aglomeracji korzystając z przeróżnych środków transportu od tuk tukow, taxi aż do metra. Podróżując po mieście wejdziesz w wiele interakcji z ludźmi, poznasz wiele ciekawych osobowości, a także nauczysz się eliminować i rozmawiać z tymi, którzy nie koniecznie mają dobre intencje. 







2.Kilka faktów na temat Delhi, które dla Europejczyków są mega dziwne oraz, do ktrych musisz się przyzwyczaić jeśli tu mieszkasz

1. Zostałam prawie wyrzucona z wynajmowanego mieszkanie po tym jak usmażyłam jajka. Właścicielka domu poczuła zapach smażonych jajek i zrobiła awanturę. Duży procent Hindusów nie jada ze względów religijnych oprócz mięsa również jajek, są oni pure veg.  Do tego najważniejszą kwestią przed podpisaniem umowy najmu było pytanie czy jestem wegetarianką. Odpowiedziałam tak, gdyż w naszym kraju jedzenie jajek na diecie wega jest ok. Niestety niekoniecznie w Indiach :) Dla właścicielki domu smażenie czy jedzenie jajek było po prostu obrazą jej uczuć religijnych. Generalnie Indusi są bardzo tolerancyjni, ale jak w każdym kraju odmiennym kulturowo trzeba mieć na uwadze etykietę kulturową. 

2. Hałas klaksonów jest normą! i służy w Indiach jako informator w stylu Jestem na drodze. Chcąc poruszać się po indyjskich drogach musimy nauczyć się ich używać. Dodatkowo trzeba przyzwyczaić się do ciągłego hałasu oraz ogólnego chaosu, który sprawie, że po kilku godzinach jazdy czy przebywania na ulicach miasta  możemy poczuć spadek energii i ogólne wypalenie.

3. W wielu miejscach będziemy oszukiwani tylko dlatego, że jasny kolor skóry oznacza nieograniczone zasoby pieniędzy. Musimy więc nauczyć się targowania oraz koniecznie należy zrobić rekonesans w cenach. Osobiście lubiłam chodzić do centrów handlowych,gdzie ceny były klarowne tkzw. fixed prices.

4. Brak chodników w wielu miejscach może być przeszkodą, gdyż w Indiach poruszanie się na własnych nogach jest kojarzone z byciem ubogim. Jeśliby chcesz iść na spacer idź do parku, jeśli będziesz poruszać się po chaotycznych drogach zaczepki od strony kierowców są normą. Na szczęście nie brakuje parków i jest centrum New Delhi.







5. Mieszkania, hotele bez okien. Wiele mieszkań i pokojów hotelowych w Delhi to lokale bez okien, z małymi okienkami lub oknami wychodzące na klatkę schodową. Panuje w nich ciemność i czai się depresja.:) Mieszkańcy Indii są do tego typu zabudowań przyzwyczajeni i nie widzą w tym nic złego. Są też oczywiście mieszkania w oknami, jednak trzeba się troszkę naszukać i zawyczaj zapłacić za wynajem troszkę więcej.

7. Późne posiłki. Większość spożywa najważniejszy posilek w godzinach późnowieczornych. Śniadanie jest lekkie, lunch dość obfity, a kolacja najbardziej obfita. Trzeba również przyzwyczaić się do jedzenia prawą ręką i często nie przy stole. 

8. Brak papieru toaletowgo i kucane toalety. W Indiach wiele toalet jest wciąż kucanych oraz zamiast papieru jest albo wiaderko lub w lepszych toaletach słuchawka bidetowa. W sklepach i aptekach oczywiście można kupić papier toaletowy, ale może nawet po głębszej analizie ich sposób jest bardziej higieniczny.

9. Alkohol dostępny tylko w sklepach wine and beer shop otwartch do godziny 22.00. Alkohol jest również drogi, ceny win powalają. Czasem podczas ważniejszych wydarzeń typu wybory lub święta wprowadzana jest prohibicja.

10. Zabawa w klubach i barach w Delhi jest bardzo droga. Życie nocne w Delhi jest droższe niż w wielu klubach w Polsce. Trzeba się przygotować na duży wydatek jeśli pragniemy zabawić się w klubach i barach miasta Delhi. Do cen alkoholi oraz jedzenia doliczany jest również niezrozumiały dla nas podatek. 

11. Ceny niektórych produktów zwłaszcza  produktów importowanych są droższe niż w Polsce, na przykład ceny ryb, mięsa, serów, makaronów, niektórych słodyczy, win, produktów sanitarnych. 

12. Musimy przyzwyczaić się również do odległości, gdyż wszystko w Delhi jest oddalone od siebie o kilka km, a podróż w korkach zajmuje dużo czasu. Czasem najlepszą opcją jest korzystanie z Delijskiego metra. 

13. Klimat w Delhi należy do bardzo skomplikowych, zimy są dość chłodne i temperatury spadają nawet w nocy do 0, a lata są mega gorące z temperaturą powyżej 45 stopni. W Indiach nie ma centralnego ogrzewania, więc zimą wieczorne i nocne temperatury mogą być uciążliwe. Można używać piecyka lub zakupić klimatyzację z opcją grzania. Dodatkowo mamy porę monsunowa, która trwa średnio 3 miesiące.

14. Zanieczyszczenie powietrza. Jest to główny powód, dla którego wyprowadziłam się z tego fascynującego miasta. Wiele osób cierpi z tego powodu na różne choroby układu oddechowego, a także są okresy smogu kiedy odwołują loty, zamykają szkoły i całe miasto jest "komorą gazową".

15. Dodatkową rzeczą są śmieci oraz odpady, które w niektórych miejsca są wyjadane przez krowy, ptactwo czy bezpańskie psy - kolejna atrakcja na drogach oraz ulicach Indii:). Mimo faktu, iż Indie sporo wydają na ekologię, to widok indyjskich ulic w kwestii śmieci pozostawia dużo do życzenia. Brakuje koszy na śmieci oraz stosunek mieszkańców do kwestii czystości ulic jest zdecydowanie obojętny oraz w ocenie obcokrajowców karygodny. Wielu mieszkańców Indii po prostu pozbywa się śmieci przez wyrzucanie ich na ulicę. Z drugiej jednak strony  ich domostwa, większość biznesów oraz miejsca kultu są zadbane oraz  czyste. Mamy również w Delhi zakaz używania plastikowych toreb i ograniczenia związane z produktami jednorazowgo użytku.

Na szczeście w Delhi jest też kilka mega rzeczy, które powodują,  że chcesz tu  zostać troszkę dłużej.  Oprócz wspomnianej na początku różnorodności kulturowej i wyznaniowej, które nauczą Ciebie prawdziwej tolerancji oraz poszerzą horyzonty są to:


1. Niezliczona liczba zabytków oraz parków

Mimo tego, iż miasto Delhi jest skupiskiem ogromnych mas ludzkich jest tu też miejsce na zieleń. W tak dużym mieście mamy około 25 parków. Oprócz parków są tu też oczywiście ciekawe zabytki, świątynie oraz grobowce, meczety, forty. Przewodnik po Delhi w linku

https://www.paylesstoursindiablog.com/2018/06/delhi-informacje-co-zwiedzic.html






3. Jedzenie w restauracjach oraz street food

Jedzenie w Delhi to raj dla miłośników kuchni. Są tu niezliczone restauracje indyjskie z przepysznym jedzeniem, ale także Delhi słynie z jedzenia ulicznego
https://www.paylesstoursindiablog.com/2020/05/kuchnia-indyjska-ze-wzgledu-na-fakt-ze.html

https://www.paylesstoursindiablog.com/2020/04/indyjskie-fast-foody-w-tej-czesci-bloga.html






4. Zakupy

Delhi to również raj dla osób kochających zakupy. Można kupić tu wszystko od markowych ubrań, indyjskich ubrań, antyków, kolonialnych mebli, kosmetyków ajurwedyjkich itp. 

5. Festiwale  i wydarzenie kulturowe


W Delhi co roku organizowane są przeróżne ciekawe festiwale i wydarzenia związane z bogatą kulturą.  Są to takie eventy jak bardzo widowiskowa parada w  Dzień Republiki 26 stycznia, ale także festiwale jedzenia ulicznego, catań czy muzyki. Oprócz tego trzeba pamiętać, iż większość świąt jest obchodzona z ogromną pompą np. święto kolorów Holi czy święto świateł Diwali. Warto połączyć odwiedzienie Indii podczas obchodów  jednego z świąt czy festiwali indyjskich.








Jak widzicie, życie w Delhi nie jest łatwe, ale pomimo wszystkich niedogodności, naprawdę warto tu zamieszkać, przynajmniej przez jakiś czas, aby zdobyć ciekawe doświadczenie, poznać prawdziwe Indie, obalić stereotypy i poszerzyć wiedzę na temat kraju. Jeśli dobrze się przygotujesz, znajdziesz fajne mieszkanie z oknami :),  a może masz tu kilku zaufanych przyjaciół, którzy mogą być idealnymi lokalnymi przewodnikami, życie w Delhi powinno być naprawdę interesującym doświadczeniem. Jeśli szukasz sprawdzonego biura podroży, które ma Tobie zorganizować wyjazd do Indii wraz z doświadczonym kierowcą/ przewodnikiem skorzystaj z usług polsko- indyjskiego biura podróży Paylesstoursinida www.paylesstoursindia.pl 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

System kast w Indiach, kilka faktów i ciekawostek

Kasty w Indiach, system kast, o co w tym wszystkim chodzi? Indyjski system kastowy, który dzieli Hindusów na różne grupy społeczne w zależności od ich pracy i urodzenia liczy sobie według naukowców ponad 3000 lat. W systemie Hindusi są podzieleni na cztery klasy w oparciu o zasadę „varna”, co dosłownie oznacza „kolor”: braminów (klasa kapłańska); Kshatriyas (klasa rządząca, administracyjna i wojownicza); Vaishyowie (klasa rzemieślników, handlarzy, rolników i kupców); i Shudras (pracownicy fizyczni). Są też ludzie spoza systemu, w tym plemiona i Dalici, znani wcześniej jako „niedotykalni”, chociaż termin ten budzi kontrowersję. Niedotykalni w Indiach zajmują się najczęściej najbardziej nieczystymi pracami takim jak ubój zwierząt, praca w kanalizacji, sprzątanie latryn, usuwanie zmarłych zwierząt, czy pochówek i kremacja zmarłych.   Pojęcie „jati” oznaczające „narodziny” również leży u podstaw systemu kastowego i powoduje jego rozróżnienie na tysiące trudnych do zdefiniowania podgrup

Aghori Baba- Kontrowersyjni mnisi czy Nekrofile ?

A ghori Baba  W Indiach możemy spotkać się z niezliczoną ilością różnych wyznań oraz sekt, a także związanych z nimi mnichami Sadhu czy Baba, którzy penią funckę świętych mężów czy guru.                                     Jedną z najbardziej tajemniczych społeczności w Indiach są właśnie Aghori Baba (w języku hindi Aghori znaczy nieczysty) czyli członkowie nielicznej sekty (mówi się o liczbie kilkuset wyznawców) należącej do ascytecznego kierunku  tantrycznego. Są oni związani z rytułałami pośmiertnymi i kremacją. Większość Aghori Baba zamieszkaje terny miejsc kremacji oraz cmentarzy. Można ich równie spotkać w Varanasi, gdzie  posypani ludzkimi prochami  z ludzką czaszkę w dłoni są czasem spotykani na ghatach w Varanasi lub Pasupaniath w Nepalu.                                                                                    Wiara Aghori Aghori są czcicielami bóstwa Śiwy,  głównie awatara Bhairawy czyli formy boga Śiwy związanego ze śmiercią   i jego kobiecym odpowiednikiem boginią

Mumbaj, co zobaczyć? Blog o Indiach

Mumbaj, co zobaczyć, przewodnik  Niesamowite miasto o wielu obliczach, blog o Indiach, blog o Indiach W tym poście chciałabym podzielić się moim osobistym doświadczeniem z wielu wizyt w Mumbaju - największym mieście w Indiach i 12 najbogatszym na świecie, znanym również jako Bombaj. Jest to jendo z moich ulubionych miast w Indiach, do którego zawsze  przylatuje z uśmiechem i nutką ekscytacji zazwyczaj  w celu pracy czyli oprowadzenia wycieczek, odwiedzin przyjaciół czy też załatwienia spraw urzędowych.   Nazwa miasta została zmieniona na Mumbai w 1995 r. ze względu na fakt, że poprzednia nazwa Bombaj była kojarzona z brytyjskim kolonializmem. Aktualna nazwa wywodzi się od boginii Mumby (awatar  żony Shivy Parvati), która jest patronką miasta i w południowej części miata znajduje się nawet świątynia poświęcona owej bogini (Bhuleswar, Maumba Devi temple). Panuje powszechne przekonanie, że duże miasta powinny być pomijane z powodu nieustającego hałasu i gwaru,